W najbliższą niedzielę seniorzy naszego klubu rozegrają XIII kolejkę klasy A grupy II. Naszym rywalem będzie drużyna Huraganu Zarzecze. Mecz rozegrany będzie na stadionie w Jaśle - Rafinerii, a początek zaplanowano na 14.30.
Niedzielny rywal to drużyna, która w tym sezonie spisuje się dobrze. Do poprzedniej kolejki przegrała tylko jedno spotkanie, jednak klęska w poprzedniej kolejce daje do myślenia. Sami gościliśmy w Lubatówce tydzień wcześniej pewnie wygrywając 4-1, zaś nasi niedzielni rywale polegli u beniaminka bezdyskusyjnie 0-4. Co prawda w meczu tym nie grał najlepszy strzelec drużyny - Damian Limberger, ale szczególnie rozmiary porażki są zastanawiające.
Drużyna z gminy Dębowiec ma coraz mniej wspólnego z miejscowością, którą reprezentuje - przed sezonem przenieśli się oni ze stadionu w Dębowcu, właśnie do Jasła. W drużynie Huraganu jest coraz mniej wychowanków, a Zarząd Klubu stawia na zawodników z Krosna, od których aż się roi w kadrze zarzeczan - do sprowadzonych w poprzednim sezonie graczy (Kozieradzki, Krupa, Mosoń, Półchłopek) dołączyli Piotr Kozubal, Michał Kozubal, Damian i Adrian Limbergerowie, co sprawia, że liczba zawodników z okolic Krosna znacząco się zwiększyła. Taka jest jednak filozofia Huraganu, a do tej pory dała ona podopiecznym Roberta Podkulskiego 17 punktów i 6 miejsce w tabeli. Warto zwrócić uwagę na to, że na stadionie przy ulicy Sportowej Huragan nie przegrał ani jednego meczu, bowiem 3 wygrał i taką samą liczbę meczów zremisował - czas zakończyć tą passę, tak jak przed tygodniem Lubatówka zakończyła passę 8 kolejnych meczy bez porażki. Historia rywalizacji nie jest zbyt długa - Huragan od 4 sezonów rywalizuje z nami na poziomie A klasy - Ostoja odniosła 4 zwycięstwa, dwa razy padł remis, dwa razy górą był Huragan.
Nasza drużyna po wygranej w bardzo ważnym meczu z Tempem Nienaszów odskoczyła nieco od goniących rywali i zbliżyła się na 3 punkty do liderującej Polonii Kopytowa. Co prawda lider ma bezpieczny zapas punktowy jednak w obliczu ciężkiego meczu z dobrze spisującą się Jasiołką Jaśliska liczymy na dalsze zmniejszenie strat. Do kadry drużyny wraca Sławek Wojdyła, natomiast na pewno na boisku nie zobaczymy Maćka Jarosza i Ryśka Gozdeckiego.
Ostatni pojedynek z Huraganem Zarzecze wspominamy dość dobrze, bowiem zwyciężyliśmy z rywalem na wyjeździe 4-2 (bramki Dominik Kowalski, Sławek Wojdyła, Szymon i Rafał Grzesiak) - nikt nie miałby nic przeciwko powtórce wyniku.
Początek meczu zaplanowano na godzinę 14.30 na stadionie w Jaśle, kibicom przypominamy o pracach na moście w Jaśle, co należy wziąć pod uwagę planując przyjazd na mecz. Zachęcamy do krótkiego wyjazdu!
Zbiórka dla zawodników o godzinie 13.15, wyjazd ze stadionu o 13.30 - pamiętajmy o dowodach tożsamości.
Spotkanie sędziować będzie trójka arbitrów w składzie: Michał Wojnarowski, Leszek Śnieżek i Sławomir Kiełtyka, którzy wcześniej będą prowadzić mecz w Święcanach pomiędzy Standartem, a Liwoczem Brzyska.
W pozostałych meczach:
Lider tabeli po pauzie wraca na starcie u siebie z Jasiołką Jaśliska, która wygrałą 4 poprzednie mecze i będzie mieć chrapkę na zdobycz na stadionie prowadzącej w tabeli Polonii Kopytowa.
Czwarty w tabeli Sobniów Jasło wyjedzie do Bieździadki na mecz z coraz lepiej grającym Orłem Bieździedza - gracze Marcina Szota w 3 poprzednich meczach zdobyli więcej punktów niż w 8 wcześniejszych kolejkach, a jaślanie wpadli w mały dołek - 4 poprzednie mecze to tylko 3 zdobyte punkty. Bardzo ciekawie powinno być również w Nienaszowie, gdzie miejscowe Tempo mające duże ambicje zmierzy się z rezerwami Karpat, które mają dwa punkty więcej. Dziewiąta w tabeli Czeluśnica zmierzy się z Lubatówką, która ma tylko o punkt mniej i w przypadku wygranej przeskoczy ją w tabeli. W Klimkówce miejscowe Karpaty podejmą Zorzę Łęki Dukielskie, która po niezłym początku leci coraz niżej w tabeli, miejscowi będą chcieli pójść za ciosem i wydostać się ze strefy spadkowej. W Lubli dojdzie do bardzo ważnego meczu w kontekście tabeli - Orzeł, który na początku spisywał się świetnie w 6 poprzednich meczach ugrał tylko 2 punkty i spadł tuż przed strefę spadkową, w której teraz jest właśnie Moderówka. Ostatni mecz to pojedynek w Nowym Żmigrodzie, gdzie Wisłoka zmierzy się z zamykającą tabelę Victorią Kobylany i będzie mocnym faworytem tego meczu.